Marta Ruszkiewicz
Jestem Marta Ruszkiewicz
Urodziłam się 9 marca 1992 w Piotrkowie Trybunalskim
Mam 171 cm wzrostu
Oczy mam zielone
Zobaczyć i usłyszeć można mnie w Teatrze Studyjnym w Łodzi. Od niedawna jestem w Agencji aktorskiej Gaża, w której można zobaczyć moje demo aktorskie.
Obecnie chwalę się stworzeniem i wystawieniem monodramu w języku angielskim – „The City”.
Nie umiem jeździć samochodem. Ani na łyżwach.
Aktor jest po to by oddać swój głos – sprawom, ludziom, wydarzeniom, zjawiskom, ideom – o których warto mówić. Ba, czasami krzyczeć.
W teatrze kocham Tu i Teraz!
W teatrze nie znoszę włączonych telefonów komórkowych podczas spektaklu.
Moi idole na WA Szkoły Filmowej to: Marcin Wierzchowski (reżyser), Adam Woronowicz (aktor), Matylda Paszczenko (aktorka). Tych troje ludzi, każdy podchodząc z zupełnie innej strony, sprawiło, że nie zgubiłam się pośród wszystkich tworzonych przeze mnie kreacji. Co więcej, uświadomili, że sednem każdej z nich jestem ja sama. Ja – którą nauczyli, jak akceptować i jak ze swojego „ja” korzystać, jak na nim budować kolejne warstwy psychologiczne odgrywanych przeze mnie bohaterów. Tę wiedzę uważam za bezcenną – jako aktorka i jako człowiek.
Moja teatralna idolka to Agnieszka Skrzypczak, była studentka WA Szkoły Filmowej. Jest magiczna. Nieważne co mówi na scenie, słuchamy jej każdego słowa. Jest naturalna i prawdziwa.
Moja rola marzeń to Katarzyna w Poskromieniu Złośnicy Szekspira.
Moim planem na przyszłość jest praca w zawodzie. To było moim marzeniem kiedy zdawałam na studia aktorskie i przez lata żmudnej nauki, i pracy – udało mi się to marzenie ocalić. Ostatnimi czasy, podczas pracy nad autorskim monodramem, odkryłam również, że lubię – a co więcej, jestem w tym sukcesywna – pracę poza sceną, od stronę produkcyjnej.