Stanisław Jan Grobelny
Jestem Stanisław Jan Grobelny
Urodziłem się 2.07.1991 r. w Koszalinie
Mierzę 178 cm
Oczy mam brązowe
Zobaczyć mnie można w:
– „Poskromieniu złośnicy” W. Shakespeare, reż. Małgorzata Warsicka
Nienawidzę się chwalić. To nie dobre jest. Nie jest przyjemne.
Czego jeszcze nie potrafię? Po prostu niektórych rzeczy jeszcze nie próbowałem…
Aktor jest po to by… Zadawać sobie i ludziom ważne pytania, na które nie ma prostej odpowiedzi. Zmusić ich do myślenia o pewnych sprawach, od których uciekają. Pokazywać ludziom jak jesteśmy różni a mimo to identyczni – przypominać, że nikt nie jest sam, że trzeba po prostu walczyć. Bawić ich trochę w końcu też. Banały takie może… Ciekawe co odpowiedziałbym za 40 lat…
W teatrze kocham ciekawych ludzi, porozumienie pomiędzy nimi, ich pomysły, historie.
W teatrze nie znoszę postoju w miejscu, mechaniki.
Moi idole na WA Szkoły Filmowej to Adam Woronowicz, który przekazuje niesamowitą energię a spotkania z nim pomagają uwierzyć we własne możliwości i pozwalają wykraczać poza głupie granice. Jan Maciejowski – przed tym człowiekiem po prostu pokłon. Krzysztof Czeczot – mistrz świata we wszystkim.
Mój teatralny idol to Bronisław Wrocławski, nasz szkolny „tato”, za to, że jest po prostu scenicznym zwierzęciem.
Moja rola marzeń codziennie w wyobraźni powstaje inna…
Mój plan na przyszłość to być otoczonym przez wspaniałych ludzi i robić z nimi piękne rzeczy.
fot. Robert Mainka